wtorek, 3 stycznia 2012

Josephine Baker

     Myśląc o legendarnych kobietach sceny lat minionych, przychodzą nam na myśl ikony: Marilyn Monroe, Marlene Dietrich czy Audrey Hepburn. Ja do tego grona dołączam Josephine Baker, która była pierwszą czarnoskórą artystką. Zdobyła międzynarodową sławę i za życia stała się legendą!


    Urodziła się 3 lipca 1906 roku w slumsach St. Louis nad brzegami Missisipi. Pochodziła
z biednej, rozbitej rodziny. W dzieciństwie była zawsze źle ubrana i głodna, wraz z bratem
i siostrą zbierała wyrzucane przez sprzedawców nadgniłe owoce i warzywa, a na stacji kolejowej kradła węgiel. Od wczesnych lat dzieciństwa występowała na ulicach tańcząc
i śpiewając. Zanim ukończyła piętnasty rok życia, miała już za sobą dwa małżeństwa.
     W 1921 roku z St. Louis przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie powoli stawała się popularną tancerką i piosenkarką. Jednak ze względu na kolor skóry jej możliwości kariery były bardzo ograniczone. Musiała pudrować twarz, bo biali akceptowali na scenie tylko jasnych mulatów. Ale i czarni artyści uważali, że jaśniejszy odcień czerni jest bardziej elegancki.
     W 1925 wraz z rewią La Revue Negre udała się do Francji, gdzie odniosła spektakularny sukces, a to  skłoniło ją do pozostania w tym kraju. Wkrótce otworzyła w Paryżu własny klub Chez Josephine. Zarabiała krocie. Określano ją często przydomkami: "Czarny Aksamit", "Czarną Perłą" i "Czarna Wenus".


     Josephine Baker zyskała światową sławę, występując w większości krajów Europy.
W latach trzydziestych i czterdziestych jej pełne erotyki tańce, kostiumy i styl bycia onieśmielały widzów. Szokowała swoją ekstrawagancją, trzymała w swoim apartamencie psy, koty, papugi i świniaczka, którego zraszała perfumami Je Reviens. Ulicami Paryża przechadzała się z pięknym i egzotycznym gepardem. Na koniec– przyznawała się do biseksualizmu.
Zmarła 12 kwietnia 1975 roku.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz